środa, 26 grudnia 2012

Moje początki z Yves Rocher

Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o firmie Yves Rocher pomyślałam sobie "pewnie to coś podobnego do Avon lub Oriflame", tak bardzo dawno się nie pomyliłam. Po wejściu do sklepu zapytałam ekspedientkę co to w ogóle za firma. Po wysłuchaniu jej dowiedziałam się że firma jest zaangażowana w ekologię, nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach i wiele produktów jest bez parabenów i pochodnych ropy naftowej. Wiele roślin zawartych w kosmetykach firma sama uprawia na swoich plantacjach w La Gacilly. Z ciekawości zakupiłam sobie żel pod prysznic z serii Jardins du monde Ziarna kawy od tej chwili zakochałam się w tych żelu. Ma kremową konsystencje i cudowny zapach kawy, który przepełnia aromatem całą łazienkę. Od tego pamiętnego dnia jestem wierną fanką YR.

Na blogu będę opisywała moje opinie dotyczące wypróbowanych przeze mnie kosmetyków.
Zdjęcia na tej stronie będą pochodziły ze strony http://www.yves-rocher.com.pl/ .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz